Popularne posty
-
Czas tak gna szybko ,że nie wiem kiedy a minęło tyle lat .Dzisiaj postanowiłam skreślić kilka zdań tak dla samej siebie.Widzę że dużo blogów...
-
Moja mała słodka kuleczko...Na zawsze pozostaniesz w Moim sercu...Tusia 12.12.2012-24 .09.2016 Bardzo za tobą tęsknię.
-
Po wielogodzinnym przeglądaniu blogów ...Naładowana pozytywną twórczą energią:) Po skonsumowaniu smacznej fasolki z boczkiem :). Zabieram s...
sobota, 11 września 2010
I po remoncie
Na wszelkie remonty domowe wyleczona jestem na dluuuuuugi czas.Slowo remont na kilka lat nie padnie z Moich ust:(.Remoncik trwał prawie trzy miesiące.I stalo się już tradycją , że własnie w takim czasie Mój mąż wyplywa w rejs, a ja muszę walczyc z fachowcami.Koszmarek jaki przeżylam w tym czasie jest nie do opisania. Panowie fachowcy myslą ze baba to na niczym sie nie zna i wcale Mnie nie sluchali.Aż do czasu gdy po powrocie z pracy zobaczylam efekt pracy panów ''Fachowców''Slychac mnie bylo chyba w calej okolicy , tak sie wsciekłam.Wymysliłam sobie w kuchni cegiełki i pytalam się czy umjeją to robic.To co zobaczylam jako efekt końcowy daleko odbiegało od tego co widziałam w sklepie na expozycji.Całe cegielki pomazane byly fugą i wpiły jej kolor , przez co wyglądały okropnie.Po ostrej wymianie zdan, wyszlam z domu i powiedzialam ze daje Im 2 godz na zbicie i kupienie nowych cegielek. Albo wyczyszczenie tych na scianie. Szorowali 3 godziny jakims preparatem ,i od tego czasu aż do końca pracy w koncu sluchali co do Nich mówię.Tak więc na długo nie chce słyszec o cekolowaniu ,kafelkowaniu , malowaniu i kładzeniu podłóg.Jak tylko doprowadze wszystko do porządku dodam zdjecia. Dziekuję Ci Igus za zaproszenie do zabawy ......Na razie mogę tylko napisac czego nie lubię ...Napewno REMONTU hi hi hi.....:)) .........Ps. kanapa zmiecila się i nasze zdemontowanie drzwi, było tylko kłopotem.Potem mielismy maly problem z montowaniem. Pozdrawiam serdecznie Dorcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)