Popularne posty

sobota, 25 sierpnia 2012

DARY LATA

Mój punkt dowodzenia na ogrodzie u mamy zwisał dzisiaj smętnie na świerku ...który cichutko szeptał pobujaj się ....A ja byłam nieugięta( czytaj moja mama)Bardzo w tym roku obrodziły owoce, śliwa ugina się od nadmiernej ilości owoców, które już na drzewie pleśnieją . Bo lato niestety same wiecie jakie było.Moja mama zarządziła dzisiaj od rana zbieranie owoców, i zaprawianie wszystkiego co się da upchnąć w słoiki.Swoja drogą to chciała bym w jej wieku mieć tyle werwy, ja już po południu bokami robiłam. A mamcia jeszcze z konewką biegała i podlewała kwiaty.Śliweczki już zamknięte w słoiczkach, pyszna konfitura z cynamonem zrobiona . Ogóry , marchew , papryka, cebulka poszatkowane i przeżerają się na sałatkę zimową.Jutro powtórka z rozrywki...Bo jeszcze jabłka i gruszki czekają na swoją kolej.Pozdrawiam serdecznie totalnie zakręcona jak konfitura na zimę.Dorcia.
Słonecznik a"la Vintage:)

środa, 22 sierpnia 2012

Klatka

Mam w końcu swoją pierwszą klatkę , a że mam mały biały domek to klatka też jest mała . Zakupiona została podczas naszych wojaży w Holadii. Jest tam dużo sklepów w stylu Shabby chic..Do każdego musiałam zajrzeć hi hi . I chociaż podotykać i powzdychać.Ale trochę też zaszalałam , tylko nie mogłam tego przewieść w bagażu podręcznym . Zostawiłam więc siostrze i teraz dopiero Mi przywiozła.
Klatka jest mała i ptaszek tam raczej nie zamieszka ..posłuży Mi jako kolejny świecznik....A że wieczory już coraz dłuższe ...to przyda się aby umilić sobie zimny wieczór przy lampce wina .Zakupiłam też fajne wiadereczka, jedno wykorzystałam jako osłonkę na cięte hortensje..Drugie stoi w kuchni i robi za pojemnik na natkę pietruszki.
Przedstawiam Wam również mojego misia Z kolekcji Cherished Teddies. Zawsze Mi się te miśki podobały ... Ale nie wiedziałam gdzie można je kupić .. I teraz spełniło się Moje marzenie zostałam obdarowana takim milusińskim przystojniakiem . Dostałam go od Mojej siostry Moniki.
Pozdrowionka wieczorne przesyłam i idę odreagować na kanapę ,bo ciężki dzień dzisiaj miałam...Dorcia.

niedziela, 19 sierpnia 2012

Sierpień

Prawie na każdym blogu widać i czuć już jesień....Moje lato mija mi w zastraszająco szybkim tempie ...Trochę podróżowaliśmy ....odwiedziła nas rodzinka....Lało wiało....Dzisiaj siedzę sama w domu ..Syn na obozie rozpływaniowym, niedługo wraca do internatu.Mąż buja się po morzu. A Ja oglądam zdjęcia....I wspominam
. Jeszcze wczoraj pełna chata ... pieczenie placków z borówkami ,
a dzisiaj już cicho i pusto. Siostra właśnie dzwoniła że dojechali.Synek wcale nie ma czasu żeby do mamy zadzwonić....Za oknem moje hortensje kwitną w tym roku przepięknie , aż szkoda że nie długo mróz je zetnie.Pozdrowionka niedzielne przesyłam Dorcia.

wtorek, 7 sierpnia 2012

A U MNIE MNIAMUSNIE :))

Leń Mnie dopadł i ani szycie ,ani przestawianie klamotów w domu nie wchodzi w rachubę. Postanowiłam trochę Moich chłopaków porozpieszczać kulinarnie. Upiekłam Im babeczki z czekoladą i zrobiłam pyszne placki ziemniaczane z marchewką i gulaszem ..Nawet Nasze świniska mają lenia i zamiast brykać po podłodze ,leżakują gdzie popadnie...Takie leniwe lato..Pozdrawiam serdecznie i duuuuuuuuużo słonka życzę ...Dorcia